wtorek, 2 września 2014

PRZEPROWADZKA

 

Wrzesień to zawsze czas pożegnań. Trzeba rozstać się z latem, przesiadywaniem na leżaku przed domem i wygrzewaniem się w promieniach słońca. Ale jeśli coś się kończy, to coś nowego (często lepszego) właśnie się zaczyna. Krótko mówiąc: zostawiliśmy za sobą lato, a razem z nim KokoszkoLand przeprowadza się pod nowy adres. 

Od dziś zapraszamy na: kokoszkoland.blog.pl

Mamy nadzieje, że nowa odsłona się Wam spodoba (wszystkie stare przepisy zostały oczywiście przeniesione, więc będzie je można znaleźć na nowym blogu). Z niecierpliwością czekamy na wasze opinie, jak Wam się podoba KokoszkoLand, po przeprowadzce.




środa, 27 sierpnia 2014

OGÓRKI KISZONE z curry

Zaryzykuje stwierdzenie, że kiszone ogórki zna każdy, kto mieszka w Polsce. Można je lubić, lub nie, ale na pewno wszyscy kiedyś kosztowaliście jak smakują. Parę lat temu, mój kolega przyniósł do KokoszkoLandu, słoik ogórków kiszonych w curry. I to była miłość od pierwszego kęsa.

Okazało się, że ów przekąska gości na stole mojego kolegi od pokoleń. Dostałam nawet od niego oryginalny przepis spisany ręką jego prababci. Są pyszne (nie trzeba wierzyć, na słowo, można zrobić je sobie samemu). U mnie stały się już tradycyjnym sierpniowym przetworem, który zimą robi furorę wśród wszystkich odwiedzających KokoszkoLand gości.


Składniki:
  • 5 kg ogórków
  • 6 dużych cebul
  • 4 łyżki soli
  • 3 szklanki cukru
  • 3 szklanki octu
  • 4 łyżki pieprzu mielonego
  • 4 łyżki przyprawy curry
  • 4 łyżki papryki słodkiej mielonej
  • 4 łyżki kopru zielonego
  • 4 łyżki gorczycy białej
Ogórki dokładnie umyć, pokroić na ćwiartki (większe można na jeszcze drobniejsze kawałki). Wszystkie wrzucić do dużej miski. Pokroić cebule na kosteczki i dodać do ogórków. Całość zasypać solą, wymieszać i odstawić na 3 godziny, żeby ogórki puściły soki.

W tym czasie przygotować zalewę. Zagotować 3 szklanki octu z trzema szklankami cukru. I odstawić do wystygnięcia.

Po tym czasie do zimnej zalewy dodać 4 łyżki (opakowanie) pieprzu, curry, słodkiej papryki i gorczycy. Dodać też zielony koper. Lepszy świeży, ale jeśli nie mamy ewentualnie może być suszony z saszetki.

Kiedy już wszystko jest gotowe wkładać ogórki i cebulę do słoików (najlepiej pionowo), zalewę wymieszać z wodą spod ogórków i wlewać do wyparzonych słoików. Wszystkie słoiki dobrze zakręcić i pasteryzować.
O pasteryzacji można przeczytać TUTAJ.





SMACZNEGO!

poniedziałek, 25 sierpnia 2014

OGÓRKI kiszone

Sierpniowej tradycji musi stać się zadość.

Zauważyliście, że gdy tylko zbliża się jakieś jednodniowe święto, podczas którego większość sklepów jest zamkniętych, to ludzie robią zapasy jakby zbliżał się nalot Marsjan? Niezmiennie mnie to bawi, ale muszę przyznać, że w wielu sytuacjach w KokoszkoLandzie panują podobne nastroje. Właściwie cały sierpień gromadzimy zapasy z takim zaangażowaniem, jakbyśmy się spodziewali wiecznej zimy jak w Narni.

W naszym domu nie może być sierpnia bez ogórków. O dziwo za każdym razem wydaje się, że kisimy ich za dużo i na pewno nikt tego nie zje. Po czym dochodzi do momentu kiedy z zaskoczeniem odkrywamy, że tajne miejsce z przetworami stoi puste.

Bo ogórki kiszone pasują do wszystkiego. Na kanapki, do jajecznicy, do sałatki, do obiadu, do hamburgerów i oczywiście do wódki.

Nasze kiszenie odbywa się zgodnie z recepturą przekazywaną z pokolenia na pokolenie i jeszcze nigdy się nie zdarzyło żeby nie wyszły. 


Składniki na 10-15 słoików
  • 5 kg małych ogórków 
  • 4 główki czosnku 
  • 1 duży korzeń chrzanu 
  • koper z łodygami (wiązka)
  • wrzątek
  • sól kamienna
  • litrowe słoiki 
Ogórki dokładnie umyć i odstawić zalane w zimnej wodzie około 4-5 godzin. Słoiki i przykrywki umyć, wyparzyć i osuszyć. Do słoika włożyć 1 dorodny baldachim kopru z pokrojoną łodygą. Potem wkładać Ogórki. Układać je pionowo i ściśle, tak żeby wzajemnie się blokowały i nie wypływały po zalaniu wodą. Dołożyć 2, 3 ząbki czosnku i 2, 3 kawałki pokrojonego chrzanu.

Zagotować wodę z solą (na litr wody dosypać jedną płaska łyżka soli). Powstałą gorącą zalewę wlać do słoików z ogórkami, tak aby całkowicie były przykryte. Zakręcić słoik jak najszybciej i jak najmocniej – dzięki temu nie trzeba będzie ich pasteryzować. Można położyć do góry dnem na około 3o minut, żeby upewnić się, czy wszystkie słoiki są dobrze zakręcone. Zostawić je w kuchni przez ok. 2-3 dni. Po tych kilku dniach sprawdzić szczelność słoików. Wynieść do chłodnego pomieszczenia.






SMACZNEGO!


niedziela, 17 sierpnia 2014

LEŚNY KOKTAJL z borówek i malin

Kiedy z nieba kapie żar nie bardzo chce się jeść. A już na pewno nie znam nikogo kto miałby ochotę na gorący dwudaniowy posiłek. Koktajl to świetne rozwiązanie na upalne dni, zarówno dla dzieci, jak i dla dorosłych. Smaczny, pożywny i bardzo zdrowy. Dlatego polecam wszystkim, póki słońce nas rozpieszcza, a świeżych owoców na straganach nie brakuje.

Składniki:
  • kartonik malin 
  • kartonik borówek (jagód) 
  • 1 l maślanki lub kefiru – co kto woli 
  • Kilka kostek lodu 
  • cukier według uznania – opcjonalnie, jeśli kupione owoce okażą się niesłodkie, lub po prostu dla łasuchów lub jeśli serwujemy koktajl dzieciom, na pewno chętniej go zjedzą, jeśli będzie odrobinę dosłodzony. 
Malin dokładnie przebrać, oddzielić te które mogą być robaczywe. Resztę delikatnie opłukać. Borówki również przebrać i dokładnie umyć. Owoce połączyć z maślanką i zmiksować blenderem. Jeśli chcemy dosłodzić koktajl, dodać do niego cukier.

Gotowy koktajl rozlać do szklanek i przed samym podaniem dodać do niego po kilka kostek lodu.






 SMACZNEGO!

piątek, 15 sierpnia 2014

MAKARON z sosem grzybowy

Sos świetnie nadaje się do wielu potraw jarskich. Można go podawać np.: z makaronem, plackami ziemniaczanymi, kaszami czy kluskami śląskimi. Podstawowym składnikiem są grzyby im ich więcej, tym lepiej. Każdy grzybiarz wie, że istotne jest też to jakich grzybów używamy. Ja najbardziej lubię sos z borowików, ale kozaki też dają radę. W tym sezonie mamy wyjątkowy wysyp grzybów, więc trzeba korzystać, zbierać i oczywiście jeść. U nas te leśne pyszności zostały zjedzone (a właściwie wchłonięte) z makaronem.

Składniki
  • 35 dag grzybów (borowików lub kozaków)
  • 1 szklanka wody
  • 1 łyżka masła
  • 2-3 łyżki śmietany 12-proc. do zup i sosów
  • 15 dag sera pleśniowego (niebieskiego)
  • 15 dag serka do kanapek (śmietankowy)
  • sól, pieprz do smaku
  • bazylia
  • paczka makaronu penne
Grzyby dokładnie oczyścić, opłukać, a następnie pokroić na kostkę. Wrzucić do gotującej się osolonej wody. Gotować ok. 15 minut, cały czas mieszać drewnianą łyżką. Na patelni podgrzewamy: masło i serki (2-3 min). Po tym czasie zmiksować, dodając śmietanę. Połączyć z grzybami i razem zmiksować. Dodać bazylie, pieprz i sól do smaku. Gotować jeszcze przez ok. 5 minut do momentu uzyskania gęstego sosu. Makaron ugotować w osolonej wodzie, aż będzie al dente.



SMACZNEGO!

wtorek, 12 sierpnia 2014

LECZO z cukiną i grzybami

Nie ma lata bez leczo. I nie ma leczo bez cukinii. A skoro (tak jak chwaliłyśmy się już Wam ostatnio TUTAJ) mamy jej obecnie nadmiar. Jedna z nich szybko trafiła do gara w towarzystwie innych warzyw. W tym roku mamy też wyjątkowy wysyp grzybów, dlatego i tych nie mogło zabraknąć w naszym daniu.

Efekt jak z bigosem – tego nie da się zepsuć.

Leczo w KokoszkoLandzie zawsze odbiega trochę od normy. Przede wszystkim dlatego, że jest to wersja bezmięsna. Zapewniamy jednak, że nawet zapalonym mięsożercom, trochę warzyw nie zaszkodziło.

Składniki:
  • 1 duża cukinia 
  • 1 kalarepa
  • 2 marchewki
  • 1 papryka żółta
  • 5 pomidorów 
  • 20 dag grzybów (opcjonalnie)
  • przyprawy: sól, pieprz, papryka ostra
  • 3 łyżeczki czosnku granulowanego
  • 3 łyżki oleju
  • 1 kostka warzywna
  • 1 szklanki wody
  • natka pietruszki
Sposób przygotowania

Kalarepę, marchewkę, grzyby kroić w kostkę wrzucić do garnka i zalać 1 szklanką wody. Dodać kostkę warzywną. Gotować przez 10-15 minut. Paprykę, cukinie i pomidory pokroić w kostkę i podsmażyć na patelni. Potem przełożyć je do garnka i dodać do nich resztę warzyw i grzybów, co chwilę mieszać. Doprawić do smaku solą, pieprzem, papryką i czosnkiem. Mieszać delikatnie. Dusić całość aż cukinia zmięknie uważać, żeby jej nie rozgotować. Pod koniec gotowania dodać do naszego leczo trochę natki pietruszki i doprawić - jak lubimy.

Tak przygotowane błyskawiczne leczo można podawać z pieczywem.







 SMACZNEGO!



piątek, 8 sierpnia 2014

TARTA z jagodami i bezą

czyli (smerfo)jagody w tarcie, której nie powstydziłby się Łasuch

Uwielbiam jagody (a właściwie borówki, jak to się mówi w moich stronach). Mają ciekawy, nieoczywisty smak. Już od dzieciństwa za nimi przepadałam. Wtedy coprawda miało więcej wspólnego z chęcią naśladowania, jedzących smerfojagody smurfów, niż z ich rzeczywistym smakiem, ale być może dzięki tej bajce nauczyłam się doceniać te owoce.

Najczęściej jem je z pierogami, lub po prostu same, tym razem postanowiłam trochę poeksperymentować i zrobić letnią tartę. Zdrowe jagody w towarzystwie słodkiej bezy smakują bajecznie. Tak właśnie wyobrażam sobie wypieki Łasucha. 


Spód
  • 200 g maki
  • 100 g zimnego masła
  • 60 g cukru
  • 2 jajka
  • szczypta soli
Nadzienie
  • ok. 400 g jagód
  • ½ szklanki zmielonych biszkoptów
  • 2 łyżki cukru
  • ¾ szklanki migdałów w płatkach
  • 4 łyżki masła (roztopionego)
Beza
  • 3 jajka (z lodówki)
  • szczypta soli
  • ½ szklanka cukru
  • 1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
  • kilka kropel soku z cytryny
Wszystkie składniki na ciasto umieścić w dużej misce i dokładnie zagnieść. Odłożyć gotowe ciasto do lodówki na około 30 minut.

Składniki na nadzienie ostrożnie wymieszać ze sobą: jagody, biszkopty, cukier, migdały (można je jeszcze pokroić na mniejsze kawałki) i masło.

Po wyjęciu ciasta z lodówki umieścić je w formie do tarty. Forma powinna być wysmarowana niewielką ilością masła. Przygotowany spód kilka razy nakłuć widelcem. Mieszankę jagód z migdałami równolegle wyłożyć na spód.

Piec w temperaturze 180°C przez 20-25 minut.

Oddzielić białka od żółtek. Białka z solą umieścić w wysokiej misce i za pomocą blendera ubić na szczytną pianę. Dodawać stopniowo cukier i mąkę, cały czas ubijać. Na koniec dodać kilka kropel soku z cytryny i zamieszać.

Po 20 minutach wyjąć ciasto z piekarnika i przełożyć delikatnie gotową pianę na ciasto. Ponownie umieścić ciasto w piekarniku.

Piec w temperaturze 150°C przez 7-10 minut.






SMACZNEGO!