czwartek, 6 marca 2014

KIKLIKO - Gruzińskie śniadanie

Podobno to jedno z ulubionych śniadań gruzińskich dzieci. W naszym domu też cieszy się powodzeniem i to nie tylko wśród najmłodszych. Na dodatek danie jest proste, łatwe w przygotowaniu i co ważne: syte. Wystarcza na cały dzień pracy, szkoły czy uczelni.

W moim przypadku to też świetny sposób na wspomnienie minionego lata - cudownych i wyjątkowo smacznych wakacji w Gruzji. Podobno nazwa tych tostów – Kikliko pochodzi od tradycyjnej, gruzińskiej piosenki-rymowanki, która w przetłumaczeniu na język polski nosi tytuł „Kogucik – Złoty Grzybeczek”.


Przepis zaczerpnięty z książki „Tradycyjna kuchnia gruzińska” Jeleny Kiładze




Składniki

  • 4 jajka
  • kilka kromek chleba (u mnie był pszenny, lekko czerstwy)
  • natka pietruszki
  • 2 łyżki masła (można też wybrać wersje „light” i usmażyć tosty na patelni beztłuszczowej, ale wtedy niewiele będą miały wspólnego z kuchnią gruzińską)
  • sól i pieprz do smaku
  • słodka papryka (dodatek KokoszkoLandu)


Jajka rozbić i roztrzepać mikserem lub trzepaczką, posolić, popieprzyć dosypać trochę posiekanej pietruszki. Kromki chleba zanurzyć pojedynczo w roztrzepanych jajek. Trzymać po kilka sekund – można delikatnie przyciskać widelcem kromki, żeby jajka lepiej wsiąkły.

Na rozgrzanej patelni smażyć z kromki każdej strony, do powstania żółtej skórki. 

Można doprawić tosty ulubionymi serami.










Kilka obrazkowych wspomnień z Gruzji.
(więcej na www.facebook.com/neeveereendingtraveel i www.neverendingtravel.blog.pl/)




SMACZNEGO!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz